- Dla jednych Borys jest celebrytą, youtuberem, któremu Roberto Soldić zabrał duszę. Dla mnie to jest żywa legenda. Bardzo go szanuję, ale to nic nie zmienia - powiedział Artur Sowiński.
"Kornik" to były mistrz kategorii piórkowej w KSW i jeden z najdłużej walczących zawodników w polskiej organizacji. Fighter z Radzionkowa efektownie wygrał dwie ostanie walki, w których znokautował kolejno Viniciusa Bohrera i Gracjana Szadzińskiego.
- Artur jest niebezpieczny w każdej sekundzie walki. Ludzie go lekceważyli i lądowali na deskach i to szybko - mówi Borys Mańkowski. "Diabeł Tasmański", który w latach 2014-2017 był mistrzem wagi półśredniej, ma ochotę na kolejny pas - tym razem w kategorii lekkiej.
- Kibice zobaczą dwóch mistrzów, którzy są dalej głodni, by zdobyć pas. Dwóch facetów, którzy zaczynali na KSW 14 przegrywając swoje walki - dodał Sowiński.
Zobacz zapowiedź:
Gala KSW 57 będzie transmitowana w systemie PPV. W walce wieczoru Phil de Fries będzie bronił pasa wagi ciężkiej przeciwko Michałowi Kicie.
Czytaj także:
Anthony Joshua chce ratować boks. Mówi o kolejnej wielkiej walce
Koronawirus. Krzysztof Głowacki zakażony. Jego mistrzowska walka odwołana!
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). FEN 31. Jóźwiak zadowolony z walki Borowskiego z "Trybsonem". "Zrobili show!"