MMA. UFC w Abu Zabi. Omari Achmedow poddał Toma Breese'a. Pochwały dla sędziego Bosackiego

Twitter / Omari Achmedow poddał Toma Breese'a na gali UFC w Abu Zabi
Twitter / Omari Achmedow poddał Toma Breese'a na gali UFC w Abu Zabi

Sędzia Łukasz Bosacki świetnie spisał się sędziując pojedynek Omariego Achmedowa z Tomem Breese'em. Dagestańczyk poddał Anglika w 2. rundzie. Wcześniej polski arbiter słusznie nie przerwał starcia, choć sugerowali to komentatorzy.

Pojedynek w kategorii średniej od początku toczył się pod dyktando Achmedowa. Zawodnik z Machaczkały bez trudu obalał rywala i w parterze rozbijał go mocnymi ciosami z góry. Już w pierwszej rundzie "Wolverine" był bliski skończenia walki przed czasem, ale Breese wybronił się, a nawet próbował poddać rywala.

W drugiej odsłonie starcia Achmedow ponownie przeniósł starcie do parteru i szybko przeszedł do duszenia trójkątnego rękami. Choć komentatorzy krzyczeli, żeby sędzia przerwał starcie, Łukasz Bosacki nie dał się ponieść emocjom i łapał Bresse'a za rękę, sprawdzając czy zawodnik wciąż jest przytomny. Choć ostatecznie 29-latek z Birmingham odklepał, to polski arbiter udowodnił, że to on miał rację. Gdyby przerwał walkę, słuchając sugestii komentatorów, popełniłby błąd.

Omari Achmedow w Abu Zabi powrócił na ścieżkę zwycięstw po porażce z Chrisem Weidmanem w 2020 roku. Dagestańczyk wygrał dziewiąty pojedynek w UFC.

W walce wieczoru UFC on ESPN 20 Neil Magny zmierzy się z Michaelem Chiesą. Transmisja z gali trwa w Polsacie Sport Extra.

Czytaj także:
MMA. Karolina Kowalkiewicz zdradziła swoje plany. Dwa lata w MMA, potem macierzyństwo
MMA. Mariusz Pudzianowski cierpliwie czeka na kolejną walkę. Podał termin

Komentarze (0)