Nowe informacje o stanie zdrowia legendy MMA zakażonej koronawirusem. Są dobre wieści
Rosyjskie media przekazały nowe wieści ws. stanu zdrowia Fiodora Jemieljanienki, który trafił do szpitala po zakażeniu koronawirusem. 44-latek spędził niecały tydzień w placówce specjalizującej się w leczeniu COVID-19.
Sześć dni później portal rt.com przekazał, że Rosjanin przebywał w placówce specjalizującej się w leczeniu COVID-19. W poniedziałek miał zostać zwolniony do domu.
"Dziękuję wszystkim, którzy naprawdę martwili się o moje zdrowie. Czuję się dobrze, wracam do zdrowia. Jestem wdzięczny lekarzom i personelowi medycznemu za ich opiekę i ciężką pracę" - skomentował na Instagramie.
W sierpniu Jemieljanienko pożegnał swojego pierwszego trenera - Władimira Woronowa, który zmarł wskutek powikłań po zakażeniu koronawirusem.
Rosjanin, którego wciąż obowiązuje kontrakt z Bellatorem, zamierza stoczyć kolejną walkę. Problemem jest jednak brak możliwości wpuszczenia kibiców na trybuny.
44-latek stoczył do tej pory 45 zawodowych walk. Wygrał 39 z nich, w tym 15 przed czasem. Ostatni pojedynek stoczył 29 grudnia 2019 roku, kiedy pokonał w niespełna trzy minuty Quintona Jacksona.
Czytaj także:
- Przerażający nokaut! Zobacz, jak walczy Michał Andryszak [WIDEO]
- Błachowicz lepszy od McGregora! Polak awansował w rankingu
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie