"Miałem cięższe walki". Israel Adesanya nie docenia Błachowicza
Zdaniem Israela Adesanyi pojedynek z Janem Błachowiczem na UFC 259 nie będzie najtrudniejszy w jego karierze. Nigeryjczyk twierdzi, że Polak to solidny zawodnik, ale miewał już większe wyzwania w przeszłości.
31-latek chce 6 marca zostać mistrzem dwóch kategorii wagowych w UFC. Adesanya jest w posiadaniu pasa kategorii średniej. W ostatniej walce "The Las Stylebender" brutalnie rozbił niepokonanego wcześniej Paulo Costę. Jego wyższość musieli uznać również m.in. Anderson Silva, Robert Whittaker czy Yoel Romero.
Według bukmacherów Nigeryjczyk jest faworytem w starciu z Polakiem. Adesanya po raz pierwszy spróbuje jednak sił w kategorii półciężkiej. Wcześniej podobne decyzje podjęli Luke Rockhold czy Ronaldo Souza, których Jan Błachowicz pokonał.
ZOBACZ WIDEO: Efektowny nokaut na KSW 58. Zobacz "niewidzialny cios" Torresa w zwolnionym tempiePolak jest mistrzem UFC w wadze do 93 kg od 26 września 2020 roku. W Abu Zabi "Cieszyński Książę" efektownie znokautował Dominicka Reyesa.
Według Tyrona Woodleya, Błachowicz jest niedoceniany przed pojedynkiem z Israelem Adesanyą. Były mistrz wagi półśredniej twierdzi, że Polak dysponuje piekielnie silnym ciosem i może wygrać z każdym (czytaj więcej >>>).
Czytaj także:
-> Kolejne zwolnienia w UFC. Dobre informacje dla polskich kibiców
-> Sporty walki. Otwarcie gymu GROMDA FIGHT CLUB. Nowe miejsce na pięściarskiej mapie Polski