"Wszyscy się myliliśmy". Legenda UFC przyznała się do błędu ws. Jana Błachowicza
Jan Błachowicz jest mistrzem UFC, ale cały czas musi udowadniać wszystkim, że na ten tytuł zasłużył. Po zwycięstwie nad Israelem Adesanyą to zaczyna się zmieniać. - Czas zacząć go szanować - mówi Daniel Cormier.
To zwycięstwo może wiele zmienić. Zagraniczni eksperci od MMA do tej pory nie doceniali Błachowicza i zaczynają przyznawać się do błędu. Tak zrobił Daniel Cormier, który sam przez wiele lat walczył w oktagonie.
- Widzimy faceta, który przez lata może być na szczycie. Mimo całego braku szacunku, z którym się spotkał po zdobyciu pasa, nawet z mojej strony, zaczyna wyglądać na to, że wszyscy całkowicie się myliliśmy. Czas zacząć szanować Jana Błachowicza. Zasłużył na to - przyznał Cormier (za lowkickmma.com).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zuluzinho w akcji. Brutalny nokdaunByły gwiazdor UFC następnie dodał, że Adesanya jest zawodnikiem, który może wygrywać z rywalami z wyższej kategorii wagowej. Polak jednak był dla niego poza zasięgiem.
- Czy Adesanya jest w stanie wygrywać z zawodnikami z kategorii półciężkiej? Oczywiście. Tego wieczoru po prostu nie mógł pokonać Błachowicza. Jan nie bez powodu jest mistrzem. Jest naprawdę dobry, silny, ma fantastyczne cardio i podbródek. Do tego jest pewny siebie, co uzupełnia wszystkie umiejętności. Trudno będzie mu zabrać ten pas - mówi.
38-letni Polak obecnie ma serię pięciu zwycięstw z rzędu. Na jego kolejną obronę pasa jednak trochę poczekamy. Błachowicz przyznał, że potrzebuje pół roku przerwy, aby spędzić trochę czasu z rodziną.
Znamy oglądalność walki Błachowicza. "Zaczynają wstawać jak na Gołotę" >>
Zaskakująca wypowiedź Israela Adesanyi. "Muszę znaleźć jakiegoś wisielca" >>