Izu Ugonoh, bo o nim mowa, miał się pierwotnie zmierzyć się z niepokonanym Thomasem Narmo. Na początku kwietnia organizacja poinformowała jednak, że "Ostatni Wiking" doznał złamania żeber i jego występ na sobotniej gali został odwołany.
Sternicy KSW szybko znaleźli jednak zastępstwo i w miejsce kontuzjowanego Norwega wskoczył Uğur Özkaplan. Reprezentant niemieckiego UFD Gym podobnie jak Narmo legitymuje się rekordem 4-0. Tak samo jak Ugonoh wywodzi się z boksu. Radość Polaka nie trwała jednak długo. Okazało się, że Özkaplan nie dotrze do Polski. U zawodnika stwierdzono zakażenie koronawirusem.
Na tę chwilę występ Ugonoha nie jest jednak zagrożony. W miejsce Özkaplana wskoczył Marek Samociuk. Reprezentujący klub Dziki Wschód Biała Podlaska zawodnik do tej pory stoczył w zawodowym MMA trzy pojedynki. Dwa wygrał, a w jednym przypadku musiał uznać wyższość rywala. Jest też znany publiczności z walk na gołe pięści. Samociuk do walki z Ugonohem przystąpi po zwycięstwie nad Tomaszem Janiszewskim na kwietniowej gali EFM Show.
Przypomnijmy, że w głównych walkach KSW 60 zmierzą się Phil De Fries i Tomasz Narkun oraz Marian Ziółkowski i Maciej Kazieczko. Stawką obu walk będą pasy mistrzowskie. Wydarzenie będzie transmitowane w systemie pay-per-view.
Zobacz także:
KSW 60: pretendent chce sprawić niespodziankę
KSW 60: Ugonoh odpiera zarzuty
ZOBACZ WIDEO: Karolina Kowalkiewicz wraca do klatki UFC po fatalnej kontuzji. "To nie będzie pożegnalna walka"