Bukmacherzy w roli mocnego faworyta stawiają Brazylijczyka. "Russo" dysponuje podobnym doświadczeniem w MMA co Polak i podobnie jak on lubi poddawać swoich przeciwników, ale na jego korzyść przemawiają też ostatnie sukcesy.
29-latek trenujący w American Top Team dwukrotnie zdobył milion dolarów, triumfując w dwóch poprzednich edycjach turnieju kategorii lekkiej - w 2018 i 2019 roku. Jest niepokonany w MMA od ponad czterech lat.
Kurs na zwycięstwo Natana Schulte oscyluje w granicach 1.3, gdy w przypadku zawodnika Bastionu Tychy i Ankosu MMA Poznań sięga nawet 3.5. Oznacza to, że stawiając 100 zł na triumf Helda, w przypadku jego wygranej będzie można wygrać ponad 300 zł (po odjęciu podatku).
ZOBACZ WIDEO: Karolina Kowalkiewicz wraca do klatki UFC po fatalnej kontuzji. "To nie będzie pożegnalna walka"
Marcin Held zapowiada, że postara się o niespodziankę, a rola underdoga w nadchodzącym pojedynku mu odpowiada (czytaj więcej >>>). Weteran Bellatora i UFC do debiutu w PFL przystępuję po serii czterech zwycięstw z rzędu, w tym trzech odniesionych w cenionej organizacji ACA, gdzie rywalizował w latach 2018-2019.
Pojedynek Polaka z Brazylijczykiem poprzedzi główną walkę gali PFL 1 w Ocean Casino Resort w Atlantic City. W niej były mistrz UFC, Anthony Pettis zmierzy się z Clayem Collardem.
Transmisję z gali przeprowadzi TVP Sport. Początek o 23.30.
Zobacz także:
Ta walka Błachowicza byłaby hitem
Znamy szczegóły kolejnego starcia McGregora