[tag=54137]
Kamila Wybrańczyk[/tag] niedługo stoczy trzecią walkę w MMA. Narzeczona Artura Szpilki na Fame MMA 12 będzie się bić z Anną Andrzejewską. To znowu będzie trudne przeżycie dla jej ukochanego.
Kamila i Artur byli gośćmi w programie "Dzień Dobry TVN". Zaczęło się od pytania o wspólne treningi. Oboje przyznali, że nie ćwiczą razem, bo to kończy się kłótniami. Przy okazji "Szpila" zdradził, jak w przeszłości... trafił swoją dziewczynę.
- Nie mam cierpliwości do niej i dlatego trenujemy osobno. Sparing jeden mieliśmy kiedyś w domu, jak się poznaliśmy. Mówiła: "kochanie, chciałabym zobaczyć, jak to jest w rękawicy". No to szła na mnie w rękawicach, ja wystawiłem rękę i dostała centralnie w nos - wspomina Szpilka.
ZOBACZ WIDEO: To był zwariowany rok dla Jana Błachowicza. "Moje życie przyśpieszyło. Czuję, że na to zasłużyliśmy"
- Artur nie ma do mnie cierpliwości. Wobec mnie jest bardziej wymagający niż wobec innych i zazwyczaj się kończy kłótniami. Stwierdziliśmy, że aby uniknąć konfliktów, nie będziemy razem trenować - dodała życiowa partnerka.
"Kamiszka" przyznała, że do walk w Fame MMA podchodzi bardzo poważnie. Mieszane sztuki walki ćwiczy dwa razy dziennie. Dodała także, że dzięki temu zrozumiała, jak wiele ciężkiej pracy wykonuje jej partner.
Szpilka został także zapytany o emocje, które mu towarzyszą podczas walk "Kamiszki". Okazuje się, że mocno to przeżywa.
- To jest takie przeżycie... Widzisz, jak twoja kobieta może dostać, jak sama może zadać cios. To są emocje nie do opisania. Jak oglądam przyjaciół, to też bardzo to przeżywam, ale kobieta to coś zupełnie innego. Może jej się coś stać, a wiem po sobie, że w walce wystarczy moment i witasz się z deskami - tłumaczy.
Gala Fame MMA 12 odbędzie się 20 listopada w Ergo Arenie. Kamila Wybrańczyk do tej pory jedną walkę wygrała, a jedną przegrała.
Artur Szpilka rozpoczyna nowy etap w życiu. Właśnie odebrał papiery >>
Kibice zaczęli pytać Szpilkę o rewanż z Kownackim. Padła konkretna odpowiedź >>