Kibice zaczęli pytać Szpilkę o rewanż z Kownackim. Padła konkretna odpowiedź
Adam Kownacki po drugiej porażce z rzędu mógłby być idealnym rywalem dla Artura Szpilki. Pięściarz z Wieliczki przy okazji mógłby wyrównać rachunki sprzed lat. Jak on zapatruje się na ten pomysł?
Artur Szpilka po gali w Las Vegas zapytał kibiców o ich wrażenia po wspomnianej walce Kownackiego, ale także hitowym starciu Tyson Fury - Deontay Wilder. W komentarzach szybko pojawiły się pytania, czy "Szpila" chciałby teraz rewanżu z Kownackim.
Dla Szpilki to mogłaby być idealna okazja, aby odegrać się za nokaut sprzed czterech lat. Jego jednak pomysł na taką walkę nie przekonuje.
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut w Czeczenii, Polski sędzia wkroczył do akcji"Po co? Po co siebie wyniszczać nawzajem, tym bardziej że mamy coraz mniej pięściarzy, którzy reprezentują Polskę… Każdy z nas się starzeje, a na horyzoncie nie widać zastępstwa" - odpisał jednemu z internautów.
"Jaki jest w tym sens? Teraz niech odpoczywa, wiem, co ma w głowie i jak długo się do siebie dochodzi po porażkach" - dodał przy innym komentarzu.
Szpilka także jest w bardzo trudnym momencie w swojej karierze. W maju przegrał przed czasem z Łukaszem Różańskim. Ostatnio znowu wrócił pomysł, aby przerzucił się na MMA.
"Straszne lanie", "Desperackie ciosy poniżej pasa". Zagraniczne media ostro o Kownackim >>
Wiemy, co ze zdrowiem Adama Kownackiego. Przerwa może być długa >>