UFC 267. Jest fenomenalny! Następca Nurmagomiedowa błyskawicznie poddaje w Abu Zabi

Islam Machaczew (20-1) pewnie zmierza do walki o mistrzowski pas UFC w wadze lekkiej. Podczas gali w Abu Zabi przyjaciel Chabiba Nurmagomiedowa poddał Dana Hookera (21-10) w pierwszej rundzie. To już dziewiąta wygrana z rzędu Dagestańczyka.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Islam Machaczew Getty Images / Mike Roach / Na zdjęciu: Islam Machaczew
Pojedynek w wadze lekkiej od początku ułożył się po myśli Islama Machaczewa. 30-latek nie miał problemów z obaleniem bardziej doświadczonego zawodnika z Nowej Zelandii.

Kontrolujący walkę w parterze Machaczew wreszcie poszedł po kimurę. Rywal musiał odklepać! Walka trwała zaledwie 2 minuty i 25 sekund.

Dagestańczyk po wygranej zaapelował o mistrzowskie starcie w kategorii lekkiej. To był jego dziewiąty triumf z rzędu w UFC (trzeci przed czasem).

Machaczew chce przejąć schedę w Ultimate Fighting Championship po Chabibie Nurmagomiedowie, który zakończył karierę październiku ubiegłego roku i zwakował tytuł w wadze do 70 kg. Ten obecnie jest w posiadaniu Brazylijczyka Charlesa Oliveiry.

W walce wieczoru UFC 267 Jan Błachowicz zmierzy się z Gloverem Teixeirą. Polak będzie po raz drugi bronił mistrzowskiego pasa w wadze półciężkiej. Transmisja z gali trwa w Polsacie Sport.

Zobacz też:
Trener Jana Błachowicza zdradza, co mistrz musi zrobić, aby wygrać z Teixeirą!
To był zwariowany rok dla Jana Błachowicza. "Moje życie przyśpieszyło. Czuję, że na to zasłużyliśmy"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×