Rutkowski to były mistrz organizacji Babilon MMA i FEN. Reprezentant Cross Fight Radom kapitalnie zadebiutował w KSW. W październiku 2021 roku efektownie i ciężko znokautował Filipa Pejicia.
"Rutek" już w drugiej walce dla KSW dostał szansę zdobycia pasa w wadze do 66 kg. Faworytem bukmacherów jednak nie jest.
Salahdine Parnasse w dotychczasowej karierze przegrał tylko raz. Fenomenalny Francuz sensacyjnie został znokautowany przez Daniela Torresa w styczniu ubiegłego roku na KSW 58. W rewanżu udało mu się jednak odzyskać pas - pokonał Brazylijczyka na punkty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz
Zdaniem Rutkowskiego zawodnik z Paryża zmienił się po porażce z Torresem. Skąd taka opinia?
- Stracił ducha walki. Salahdine bawił się wszystkimi rywalami, był gościem nie do przejścia. Bawił się walką, był pewny siebie. To był jego największy atut, ale gdy przegrał z Danielem Torresem jednym ciosem, zmienił się. Część zawodników MMA ma taką mentalność, że jak są niepokonani, to czują się niezniszczalni. Słyszałem, że on się załamał po tym ciosie od Torresa. Jak miał kolejną walkę, to już był inny gość, facet, który był spięty. Po tym starciu widziałem już, że to nie jest ten sam zawodnik, że jest już do przejścia i można z nim spokojnie rywalizować - powiedział "Rutek" w rozmowie z kswmma.com.
Gala KSW 68, 19 marca w Radomiu, będzie transmitowana w Viaplay.
Zobacz także:
-> KSW wpiera Ukrainę. Wspaniały gest i sankcja wobec Rosji
-> Narkun był bezradny. To była totalna dominacja Phila De Friesa [WIDEO]