MMA. Koniec głośnej miłości. "Silikonowa piękność" rozstała się z Karlosem Vemolą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lela Ceterowa do niedawna była partnerką najlepszego czeskiego wojownika MMA, Karlosa Vemoli. Para jednak rozstała się, a "silikonowa piękność" znów jest singielką.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6

Koniec głośnego związku

Lela Ceterowa dzięki związkowi z Karlosem Vemolą była na pierwszych stronach czeskich i słowackich gazet. To jednak koniec głośnego związku. Ceterowa o rozstaniu poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych. Para wychowuje córkę, a rozstanie nastąpiło w zgodzie.

2
/ 6

Miała dość romansów partnera

"Rozczarowała mnie niewierność Karlosa, doszło między nami do kryzysu, dlatego pojechałam do Bratysławy, gdzie przygotowuje niezbędne sprawy do przeprowadzki" - napisała w mediach społecznościowych piękna Słowaczka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Chalidow źle wykonał trening. Spotkała go kara

3
/ 6

Silikonowa piękność

W Czechach i Słowacji Ceterowa nazywana jest "silikonową pięknością". Były już partner miał jej nawet zafundować operację plastyczną powiększenia piersi. Jest znaną modelką glamour. Często gości na okładkach czasopism dla dorosłych, mając na sobie bardzo niewiele.

4
/ 6

Ma tytuł magistra

Pozory mogą mylić. Ceterowa ma wyższe wykształcenie i tytuł magistra. Z tego powodu nie ukrywa dumy. Jest oceniana nie tylko z powodu urody, ale także sukcesów w modelingu. W 2009 roku została oficjalną hostessą w Formule 1.

5
/ 6

Przyćmiła Tysona

Lela Ceterowa wykorzystała swój czas, kiedy do Pragi w 2018 roku zawitał Mike Tyson. Przyćmiła legendę boksu, a także inne osoby. Wszystko za sprawą nadzwyczajnej sukni, a także... chirurgii plastycznej. Od tego czasu jest o niej głośno.

6
/ 6

Wróciła na Słowację

Teraz Ceterowa chce się skupić na wychowaniu córki i swojej karierze. To dla niej okres zmian w życiu, ale nie chce podejmować pochopnych decyzji.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
yes
2.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
od 2 czerwca nie komentuję anonimowych "redaktorów" - tym razem ŁW, nie znający ich i pewnie piszący tylko dla pisania/pieniędzy...  
avatar
jotwu
2.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Typowy glonojad.  
avatar
Tomek z Bamy
2.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niezla rakieta. 9/10. Czwarte zdjecie super. Pzdr.