Mariusz Pudzianowski w wielkim stylu, przez nokaut w 1. rundzie, pokonał Rollesa Gracie podczas sobotniej gali KSW 31. - Sami widzicie, kosztowało mnie to 6 lat, żeby zaliczyć pierwszy nokaut. MMA to nie są zawody kulturystyczne czy strongman, na których człowiek ma ładnie wyglądać, że wszystko ma wyrzeźbione. Te elementy nie biją. Żeby kogoś znokautować, nie potrzeba wielkiej siły, wystarczą 2 kilogramy, wystarczy puknąć w tempo - powiedział "Wirtualnej Polsce" Pudzianowski. Były strongman zdradził również, że przed walką nabawił się poważnej choroby i odpowiedział na pytanie dotyczące walki o pas mistrza KSW należący do Karola Bedorfa.