Michał Materla wrócił na zwycięską ścieżkę po zeszłorocznej przegranej z Mamedem Chalidowem. Szczeciński zawodnik już w pierwszej rundzie pokonał na piątkowej gali KSW 35 Antoniego Chmielewskiego i udowodnił, że znów liczy się w rozgrywce o pas mistrza kategorii średniej. Dodatkowo "Magic" zwrócił uwagę na nieprzepisową zagrywkę rywala. - Antonio był posmarowany, daję sobie rękę uciąć - wyjaśnił.
rozmawiał Artur Mazur