- Uważam, że po prostu się nie przygotowywał. Zasięgałem języka na temat tej osoby i wiem, że lekceważąco podchodzi do tematu MMA. Na **** mąci za przeproszeniem? Powiem tak brzydko, bo to się też na mnie odbijało. Podejrzewam, że z braku formy i braku treningu odwołał tę walkę, a nie z powodu kwarantanny. Nie mam mu tego za złe, ktoś jest słaby, a ktoś jest mocny - mówi Adam Pałasz, który na trzy tygodnie przed galą ACA 114 poznał nowego rywala.