- To była jedna z najciekawszych sytuacji, gdy ktoś mnie rozpoznał. Nie było do końca wiadomo, czy samolot wyląduje, czy się rozbijemy i w tym momencie jedna osoba w moim rzędzie się obudziła i powiedziała "ty się chyba bijesz" - przyznał z uśmiechem Sebastian Przybysz w rozmowie z Arturem Mazurem. Mistrz kategorii koguciej federacji KSW na gali Heraklesy 2021 odebrał aż dwie statuetki - za walkę i najlepsze poddanie roku. Kiedy znów wyjdzie do oktagonu? - Niebawem zobaczycie mnie w klatce. Znam już rywala. Jestem w przygotowaniach - zapowiada.