2 
Obecnie Orlen to największy mecenas polskiego sportu. Gigant multienergetyczny może pochwalić się umowami z niemal 100 sportowcami, wspiera też ponad 70 klubów, 11 związków sportowych i dwa komitety sportowe. Do tego dochodzi objęcie ponad 300 tys. dzieci różnego rodzaju programami sportowymi.
- Do 2030 roku nasze nakłady inwestycyjne wyniosą około 320 mld zł. Dynamicznie rozwijamy się także na polu sponsoringu, który jest ważnym elementem naszej strategii. Od kilku lat podchodzimy do niego długofalowo - powiedział Daniel Obajtek, zdaniem którego połączenie Orlenu z Lotosem i PGNiG, dało spółce nowe możliwości.
- Widzimy, jak efektywne zarządzanie tym obszarem buduje rozpoznawalność marki Orlen i wspiera biznes. W 2022 roku dzięki projektom sponsoringowym wypracowaliśmy ponad 2 mln publikacji w mediach, które przełożyły się na rekordowe 1,4 mld zł ekwiwalentu reklamowego - dodał prezes Orlenu.
ZOBACZ WIDEO: Bolid F1 jechał w tłum dziennikarzy! Absurdalna sytuacja w trakcie Grand Prix Azerbejdżanu
Orlen na przestrzeni lat zwiększył liczbę kontraktów ze sportowcami (z 13 do niemal 100) i klubami (z 12 do ponad 70). Krokiem milowym dla firmy okazało się wejście do Formuły 1 i współpraca z Robertem Kubicą. Najpierw płocki gigant został partnerem Williamsa (2019), następnie pełnił rolę sponsora tytularnego Alfy Romeo (2020-2022), a obecnie jest partnerem głównym Alpha Tauri.
"To gwarancja globalnej rozpoznawalności i dotarcia do ponad 400 milionów kibiców na całym świecie. Dzięki obecności w padoku królowej motorsportu Orlen plasuje się na 30. miejscu wśród 100 najbardziej eksponowanych sponsorów tego sportu" - informuje firma.
Poprzez obecność w F1 firma chce też budować swoją rozpoznawalność poza granicami Polski. W zeszłym roku tour promocyjny bolidu Alfy Romeo po raz pierwszy odwiedził zagraniczne miasta, w tym m.in. Berlin, Pragę i Bratysławę. Dzięki takim działaniom chociażby w Czechach rozpoznawalność Orlenu wzrosła do 40 proc.
Czytaj także:
- Ultimatum dla kierowcy F1. Wyleci z ekipy?
- Pierwsze słowa Kubicy po wypadku. Niemiec ujawnił je po latach
Czy cieszy cię fakt, że Orlen promuje się poprzez F1? 
