Wiadomo już, gdzie w przyszłym sezonie jeździć będzie Jenson Button. Brytyjczyk zdecydował się przenieść do zespołu McLarena, a to oznacza, że w jednym teamie rywalizować będą ze sobą dwaj mistrzowie świata. Wielu obserwatorów F1 uważa, że takie posunięcie zwycięzcy klasyfikacji najlepszych kierowców minionego sezonu, nie jest najlepszym rozwiązaniem. - To nie byłoby najlepsze rozwiązanie, gdyby dwóch mistrzów świata jeździło w jednym teamie - mówił przed kilkoma dniami Bernie Ecclestone.
Button w żadnym stopniu nie obawia się jednak bezpośredniej rywalizacji z Lewisem Hamiltonem. W wywiadzie udzielonym magazynowi "F1 Racing" przyznał on jednak, że jest świadomy tego, iż Hamilton to obecnie jeden z najlepszych kierowców w Formule 1.
Brytyjczyk jest jednak pewny swoich umiejętności. - Myślę, że w Formule 1 zawsze ścigamy się z bardzo utalentowanymi kierowcami. To nie jest tak, że trafiamy tutaj przypadkiem. Jednak rywalizacja z nowym partnerem z zespołu zawsze jest ekscytująca i stanowi wyzwanie - podkreśla Button.
Aktualny mistrz świata w nowym zespole pragnie przede wszystkim potwierdzić, że jest klasowym kierowcą. - Ekscytujące jest przede wszystkim to, że możesz ścigać się przeciwko byłemu mistrzowi świata. On występuję w F1 co prawda zaledwie od trzech lat, ale w tym czasie zdołał już nabyć sporo doświadczenia w dobrym zespole, dlatego też ściganie się przeciwko takiemu klasowemu kierowcy, będzie prawdziwym wyzwaniem. Jak oceniam swoje szanse? Każdy kierowca chce udowodnić to, że jest dobry i każdy też chce pokazać, że jest lepszy od innych - wyznaje Button.
Button wychodzi z założenia, że jedynym sposobem na zweryfikowanie jego umiejętności, jest właśnie ściganie z mistrzem świata w jednym teamie. - Wszyscy myślimy, że ścigamy się z najlepszymi, ale gdyby spojrzeć na to głębiej, to nie wiesz czy jesteś lepszy niż którykolwiek inny kierowca. Możesz to zweryfikować dopiero wtedy, kiedy ścigasz się z nim w tym samym bolidzie - zauważa Brytyjczyk.
Były kierowca teamu Brawn GP wierzy, że uda mu się udowodnić swoją wartość, a także w to, iż miniony sezon nie był dziełem przypadku. - Możesz mówić, że jesteś najlepszy na świecie, możesz nawet tak czuć, ale nigdy nie będziesz tego wiedział póki nie staniesz z kimś twarzą w twarz - kończy Button.