Mimo tego, że karuzela transferowa w Formule 1 rozkręciła się już na dobre, to jednak wciąż sytuacja w wielu zespołach nie jest jasna. Na rynku wolnych jest kilku bardzo doświadczonych i utalentowanych kierowców. Wśród nich znajduje się między innymi Nick Heidfeld, który w ostatnim czasie łączony był już z kilkoma zespołami.
Bardzo prawdopodobny wydaje się scenariusz, w myśl którego niemiecki kierowca miałby trafić do zespołu Mercedesa. Jego partnerem byłby tam oczywiście Nico Rosberg, czyli drugi niemiecki kierowca. Obaj ponadto jeździliby w rodzinnym zespole.
Dla Heidfelda taki scenariusz wydaje się bardzo atrakcyjny. W rozmowie z magazynem "Sport Bild" Niemiec przyznał, że miejsce w takim zespole jak Mercedes jest "marzeniem każdego kierowcy".
Były kierowca BMW Sauber choć nie ukrywa swojego podekscytowania, to jednak wyraźnie zaznacza, że ma także inne alternatywy. - Obecnie prowadzę obiecujące rozmowy z kilkoma zespołami. Jestem przekonany, że w przyszłym sezonie będę ścigać się w konkurencyjnym teamie - przyznał Heidfeld w rozmowie z niemiecką agencją prasową DPA.
Heidfeld jest już kierowcą niezwykle doświadczonym. W Formule 1 zadebiutował w 2000 roku w barwach Prosta. W ciągu ostatnich czterech lat jeździł on natomiast w zespole BMW Sauber. W swojej karierze nie wygrał jednak jeszcze żadnego wyścigu.
