Kierowcy po raz kolejny musieli zmagać się z trudnymi warunkami. Bardzo dobrze na mokrym torze radził sobie jednak Witalij Pietrow, który wykręcił drugi czas. Rosjanin przejechał łącznie 56. okrążeń. Najlepiej spisał się Rubens Barrichello z Williamsa.
Pietrow przyznał, że przez wzgląd na panujące warunki, jego zespół postanowił nieco zmienić strategię testów. - Znowu było zimno i mokro, ale zdołaliśmy wykonać trochę użytecznej pracy w tych warunkach. Poćwiczyliśmy między innymi pit-stopy. To było dla mnie dobre doświadczenie. Mam nadzieję, że na testach w Barcelonie pogoda będzie lepsza, bym mógł pojeździć trochę w suchych warunkach, zanim udamy się do Bahrajnu - powiedział Pietrow.
Główny inżynier Renault - Alan Permane zaznaczył, że mimo niesprzyjających warunków, Rosjanin wypadł bardzo pozytywnie. - To był kolejny frustrujący dzień ze zmienną pogodą, ale staraliśmy się wykorzystać go najlepiej, jak to było możliwe. Jeździliśmy zarówno na oponach przeznaczonych tylko na deszcz jak i na tych przejściowych. Po południu, kiedy tor był mokry, zdecydowaliśmy się przećwiczyć pewne procedury, w tym pit-stopy. Ogólnie Witalij był zadowolony z samochodu i pokazał dobre tempo - przyznał Permane.
W kolejnych dniach testów bolid Renault poprowadzi już Robert Kubica.