- Rano straciliśmy na torze wiele czasu z powodu problemów technicznych. Po południu staraliśmy się zaliczyć dystans wyścigu, który jednak był przerywany, ale i tak zanotowaliśmy wiele okrążeń. Po wszystkim zrobiliśmy kilka przejazdów próbując różne ustawienia i trochę poprawiliśmy samochód - powiedział polski kierowca po testach.
- Nasz ostatni dzień testów był mieszany - rano na okrążeniu instalacyjnym mieliśmy problemy ze skrzynią biegów, która ograniczyła naszą pracę. Poradziliśmy sobie pod koniec porannej sesji i porównywaliśmy nowe części aerodynamiczne i pracowaliśmy nad ustawieniami. Po południu staraliśmy się przejechać dystans wyścigu i - chociaż był przerywany - zrobiliśmy wiele okrążeń. Na koniec dnia znowu wróciliśmy do pracy nad ustawieniami - wyjaśnił główny inżynier Alan Permane.