Rafał Maliński wygrywa 8 Rajd Mazowiecki

Rafał Maliński był najszybszy na trzech odcinkach specjalnych i zwyciężył w pierwszej rundzie RPP. - Idealne rozpoczęcie sezonu, nie spodziewałem się tego - powiedział na mecie szczęśliwy Maliński. - Myślałem, że będę drugi, miałem przygodę i skrzywiłem koło. Przyjechałem na metę przedostatniego odcinka oczywiście z trochę gorszym czasem, a Paweł przyjechał dymiącym samochodem z 30 sekundową stratą do nas. Paweł ma kłową skrzynię biegów. Ja też taką mam, ale jej nie używam, odłożyłem na półkę, bo wiedziałem, że mogą się zdarzać takie sytuacje. Tym razem ja jestem górą.

Drugie miejsce ze stratą ponad 16 sekund wywalczył Wojciech Chuchała, a trzecią lokatę zajął kierowca Renault Clio Daniel Kamieński. - Jest to bardzo dobry dla nas rajd. Przyjechaliśmy się tu uczyć nowego samochodu, a okazało się, że można uzyskać dobry czas. Jesteśmy bardzo szczęśliwi - mówił Chuchała. - Jestem niesamowicie szczęśliwy - krzyczał Kamieński. - Mam wrażenie, że dokonaliśmy niemożliwego. Samochód jest już w bardzo poważnym wieku, a konkurencja dysponuje naprawdę poważnym sprzętem, więc ten wynik jest abstrakcją. W Civicu Pawła Hankiewicza nastąpiła awaria, z którą borykał się cały dzień, a mimo wszystko notował bardzo dobre czasy. Kres walki przyszedł na mecie OS-9, kiedy to Paweł wycofał się z dalszej rywalizacji.

Czwarte miejsce w rajdzie wywalczył Mateusz Tutaj, ubiegłoroczny zwycięzca Rajdu Mazowieckiego. Piątą lokatę wywalczył Tomasz Sawicki, który był najszybszy na ostatniej próbie w Otwocku. Szymon Piękoś dojechał szósty, a zwycięzca klasy A-6 Jerzy Tomaszczyk zajął siódme miejsce. Pierwszą ósemkę zamykają Piotr Szczęśniak, Filip Styła i Tomasz Hupało.

W klasie Gość zwycięstwo odniósł Maciej Oleksowicz, który potraktował start w Mazowieckim jako doskonały trening przed sezonem 2010. Czterokrotnie najszybszy wśród Gości na odcinkach był Filip Nivette, jednak awaria podczas drugiej pętli rajdu pozbawiła warszawskiego kierowcę szans na dojechanie do mety. - Rajd bardzo fajny, szkoda tylko, ze Filipowi się zepsuł samochód, bo jechało się nam razem bardzo fajnie, się ścigaliśmy. Pewnie za rok będzie większa konkurencja, bo my na pewno też się tutaj zjawimy - mówił uśmiechnięty Oleksowicz. Drugie miejsce w klasie Gość wywalczył Ariel Piotrowski, który wyprzedził na mecie Dobrowolskich o nieco ponad sekundę. - Bardzo fajnie, podobało nam się, jechaliśmy pierwszy raz razem z nowym pilotem. Nowe auto będzie gotowe na Elmot. Teraz przyjechaliśmy zobaczyć jak się nam współpracuje. Piotr Maciejewski zadebiutował na polskich odcinkach w Fordzie Fiesta R2. - Auteczko świetnie, my gorzej na końcu i trochę narozrabialiśmy - mówił Maciejewski. - Wyprawialiśmy cuda w Otwocku, aż się sami z siebie śmialiśmy. Auto ma dobry potencjał, jest przyszłościowe. Nic się nie działo, nawet nie kaszlnęło. Świetnie, świetnie, świetnie!

Do mety dojechało trzydzieści osiem załóg z Rajdowego Pucharu Polski oraz osiem rywalizujących w klasie Gość.

Klasyfikacja generalna Rajdu Mazowieckiego