Martin Whitmarsh zauważył podczas kwalifikacji, że bolid Red Bulla nie dobijał do nawierzchni toru. Przed wyścigiem są zakazane wszelkie zmiany w bolidzie. Wszystkie samochody na starcie będą obciążone wysoką ilością paliwa. W tej sytuacji bolid powinien dobijać do toru, w Bahrajnie tak się jednak nie stało.
- McLaren bardzo ciężko pracuje już nad podobnym rozwiązaniem. Gdyby kilka miesięcy temu przyszli do mnie inżynierowie z takim pomysłem, powiedziałbym, że jest to nielegalne. Może na Grand Prix Chin będziemy mieli to w naszym bolidzie - powiedział szef McLarena.
Christian Horner zapewnił, że w jego bolidach nie można kontrolować wysokości zawieszenia. Musimy wiec czekać co myśli o tym Charlie Whiting.