GP Francji: Valentino Rossi z pole position

Paweł Krupka 22 Maja 2010, 18:30

Z drugiego rzędu wystartują zawodnicy Ducati - Casey Stoner oraz Nicky Hayden, którzy do Rossiego stracili nieco ponad 0.4s. Stoner był najszybszy przez prawie godzinę, jednak gdy przyszło do zmiany opon z twardych na miękkie, nie mógł już poprawić swojego wyniku.

Dobrze pojechał Randy de Puniet - przed własną publicznością okazał się najszybszym z grona zawodników zespołów satelickich.

Zawiódł nieco Andrea Dovizioso - Włoch pomimo dobrego występu w GP Kataru na otwarcie sezonu, od tego momentu nie spisuje się najlepiej i wystartuje dopiero z trzeciego rzędu. Zaskoczeniem może być wysoka, dziesiąta pozycja Aleixa Espargaro, który jak do tej pory ma na koncie tylko jedno oczko.

W sesji kwalifikacyjnej zobaczyliśmy tylko 16. zawodników, ponieważ wycofał się Alvaro Bautista. Debiutant z Suzuki postanowił nie brać udziału w dalszej części weekendu po wypadku w treningu, kiedy to mocno się poobijał. Hiszpan do tego weekendu przystąpił niedługo po operacji złamanego obojczyka.

Treningi pomieszały szyki także Benowi Spiesowi z Tech 3 Yamaha oraz Mice Kallio z satelickiego Ducati - obaj zaliczyli upadki i obaj mieli problemy w kwalifikacjach, aby nawiązać walkę z rywalami. Spies wystartuje z 12. pola, natomiast Kallio zamknie stawkę na starcie.

Valentino Rossi mimo zwycięstwa nie był w zbyt optymistycznym nastroju: - Czuję się pewnie jeśli chodzi o motocykl. Zrobiliśmy dobrą pracę. Tempo nie jest złe. Ale obawiam się o moje ramię, ponieważ po 10 - 15 okrążeniach zaczynam tracić siłę. Ale nie będę się poddawał. Spróbuję być szybkim do samego końca.

Jorge Lorenzo także wierzy w swoje zwycięstwo, co zapowiada ostrą walkę między zawodnikami Yamahy, do której już przyzwyczaili: - Jest wiele zawodników, którzy są bardzo szybcy. Ale nasze tempo jest stabilne i bardzo komfortowe. Jeśli chodzi o jutro, to myślę, że po dobrym starcie i pierwszych okrążeniach, możemy walczyć o zwycięstwo.

Wyścig klasy MotoGP rozpocznie się o godzinie 14:00.