Massa zaskakuje wysoką formą

Kierowca Ferrari prezentuje się bardzo dobrze w ostatnich wyścigach. Pięciokrotnie był lepszy w kwalifikacjach od swojego partnera z teamu - Kimi Raikkonena. Brazylijski kierowca nie przejął się krytyką z początku sezonu i na pewno będzie groźny do ostatniej Grand Prix.

Norbert Haug, wiceprezes Mercedes-Benz Motorsport przyznał, że kierowcy Ferrari są zagrożeniem dla jego podopiecznych. - Tak, Massa jest bardzo groźny, podobnie jak Raikkonen.

Natomiast Gerhard Berger - współwłaściciel Toro Rosso, powiedział: - Massa ma sobie i wszystkim ludziom wiele do udowodnienia w tym roku. Jak widzimy robi to z wyścigu na wyścig. Zawsze był cholernie szybki, ale czasami miewał wpadki. Wygląda na to, że teraz jeździ na maksimum możliwości. Jestem zachwycony tym, co robi.

Dyrektor wykonawczy McLarena - Martin Whitmarsh, podobnie jak Berger uważa, że Brazylijczyka stać na wiele, ale czasami brakowało mu zimnej krwi. - Massa zawsze był szybki, ale jego jazda nie była konsekwentna i popełniał momentami proste błędy. Jednak spisuje się rewelacyjnie i jestem pewien, że Kimi czuje jego oddech na plecach. Myślę, że jest jednym z kandydatów na mistrza. Ma szybkość i popełnia coraz mniej błędów - zakończył Brytyjczyk.

Do dyskusji na temat Massy dołączył Alain Prost, który ma nadzieję, że Raikkonen wspólnie z brazylijskim kierowcą będą walczyć o tytuł mistrza świata. - To jest bardzo interesujące. Może Kimi nie jest w pełni formy, ale Massa po kilku błędach na początku sezonu, teraz jest szybki i wszystkich zachwyca. Kimi na pewno przewyższa go stabilnością. Fin ciągle myśli o obronie tytułu, a Felipe o zdobyciu go. Możliwe, że Kimi nie chce ryzykować w tak wczesnej fazie mistrzostw - stwierdził francuski, czterokrotny mistrz świata.

Komentarze (0)