Lucas di Grassi: W ten weekend po raz pierwszy będę się ścigał bolidem Formuły 1 na torze Spa. To będzie niezwykłe przeżycie, ale jestem dobrze przygotowany. Przejechałem dużo okrążeń w symulatorze, a rok temu stałem tutaj na podium w serii GP2. Zrobiliśmy kilka kroków naprzód z rozwojem samochodu. Interesująco będzie z pogodą podczas tego weekendu. To wszystko może sprawić, że możemy być świadkami zaskakujących wyników.
Timo Glock: Z niecierpliwością oczekuję weekendu na torze Spa. Jestem pewien, że pozostali kierowcy również nie mogą się doczekać powrotu po letniej przerwie. To wspaniały obiekt - trzeba dobrze ustawić bolid, bo pogoda jest nieprzewidywalna. Prawdopodobnie spadnie deszcz, więc będzie trzeba zmienić opony w odpowiednim czasie. Zrobiliśmy postęp i będziemy chcieli zakwalifikować się oraz ukończyć wyścig przed nowymi ekipami.