Robert Kubica (9. miejsce): Wiedzieliśmy, że będziemy w kwalifikacjach walczyć o P7. Walka była bardzo mocna z Mercedesem i Williamsem. Udało mi się zrobić dobry czas w Q2 i zaoszczędzić zestaw opon na finałową część. Podczas mojego pierwszego okrążenia byłem szybszy o 0,2 sekundy, ale postanowiłem zjechać do boksu, żeby mieć potem czas na wykonanie dwóch okrążeń. Niestety nie byłem w stanie poprawić mojego czasu i zabrakło niewiele do P7. Nie jest to idealna pozycja, ponieważ bolidy wokół nas są konkurencyjne pod względem prędkości maksymalnych. Wyścig jest jednak długi i wykorzystam moje okazje.
Witalij Pietrow (15. miejsce): To była trudna sesja kwalifikacyjna, a różnice w pierwszej dziesiątce są małe. Nasz samochód nie był konkurencyjny jak w ostatnim wyścigu, a ja starałem się wycisnąć z opon jak najwięcej. Jeżeli chodzi o mój incydent z Timo, to mogę go teraz tylko przeprosić. Nie widziałem go i nie były pokazywane niebieskie flagi. Dostałem karę i to trochę utrudnia mi zadanie, ale Spa pokazało, że wszystko może się zdarzyć.