FIA aktualnie bada, jak to się stało, że nie zauważono nieprawidłowego stojącego bolidu Ferrari, dzięki czemu Felipe Massa miał przewagę na starcie.
- Myślę, że jednym z powodów jest mój wzrost. Jestem jednym z kierowców, którzy siedzą nisko w kokpicie bolidu. Przód samochodu jest dosyć wysoki, więc dobrze nie widziałem pola startowego. Szczerze mówiąc, miałem sporo szczęścia, że nikt tego nie zauważył podczas wyścigu - przyznał Brazylijczyk.
Massa przyznaje się do błędu podczas GP Belgii