Dani Sordo i Marc Martí, jadący drugim samochodem zespołu Total, zajęli 5 miejsce i zdobyli 5 punktów, dzięki czemu zespół zmniejszył różnicę dzielącą go od lidera w klasyfikacji konstruktorów do dwóch punktów.
Załogi Urmo Aava/Kuldar Sikk i Conrad Rautenbach/David Senior, startujące Citroënami C4 WRC w barwach zespołu PH-Sport ze wsparciem technicznym Citroën Technologies, zajęły, odpowiednio, 4 i 10 miejsce, uzupełniając w ten sposób komplet osiągnięć tej marki w rajdzie.
Ostatni dzień rajdu, obejmujący w sumie aż 110,74 km odcinków specjalnych, w niczym nie przypominał niedzielnej przechadzki. Zawodnicy mieli do pokonania siedem prób – dwie pętle po trzy odcinki i ostatni przejazd superoesu na lotnisku Tatoi.
Trasy trzeciego etapu okazały się mniej wyniszczające dla samochodów niż sobotnie, bez zmian pozostały natomiast wysokie temperatury i choć na koniec nie zabrakło kilku dramatycznych sytuacji, Sébastien Loeb i Daniel Elena, doskonale wykorzystując zyskaną wcześniej przewagę, wygrali po raz 2 w Grecji, po raz 41 we wspólnej karierze w Mistrzostwach Świata i 5 na siedem dotychczasowych rajdów bieżącego sezonu. Citroën, dzięki swemu 47 zwycięstwu, awansował na czwarte miejsce wśród konstruktorów samochodów startujących w WRC, a od miejsca trzeciego dzielą go tylko dwa kolejne triumfy.
- Od dawna nie zdarzyła się nam tak spokojna niedziela- mówił na mecie zadowolony Loeb.- Po trudnych doświadczeniach z wczoraj dzisiejszy etap okazał się znacznie łatwiejszy. Jechaliśmy dbając o opony, ale na tyle szybko, by utrzymać właściwą koncentrację i tak dotarliśmy na podium.
- To ważne zwycięstwo – dodał obrońca tytułu Mistrza Świata.- Potwierdza nasze postępy na trasach weryfikujących odporność maszyn. Procentuje wysiłek włożony przez członków zespołu Citroën w ustawienie naszych C4 WRC stosownie do specyfiki opon Pirelli we wszystkich możliwych warunkach. Podoba mi się styl, w jakim wygraliśmy rajd rozgrywany w najtrudniejszym terenie całego sezonu. Dzięki temu zwycięstwu wracamy na pozycję liderów w tabeli Kierowców. Rajd jest udany także z punktu widzenia klasyfikacji Konstruktorów. Ogólnie, mamy za sobą świetny weekend, co zawdzięczamy przede wszystkim solidności i konkurencyjności naszych C4, ale także dobremu zachowaniu opon Pirelli.
- Dzisiaj naszym celem było dotarcie do mety – mówi Dani Sordo.- Wybraliśmy ostrożne tempo, co nie przeszkodziło nam wspiąć się o dwa miejsca. Wykonaliśmy zadanie. Gdyby nie wczorajsze problemy, zajęlibyśmy prawdopodobnie wyższą pozycję. Jestem jednak zadowolony z wyniku. Przez wszystkie trzy dni jechałem z pełną koncentracją, a na końcu zdobyłem dla Citroëna kilka ważnych punktów. C4 WRC wygrywa w najtrudniejszym terenie rajdowym świata, Sébastien i Daniel wracają na pozycje liderów, a Citroën jest na dobrej drodze do kolejnego tytułu – jak tu nie cieszyć się z wyników? – podsumowuje Olivier Quesnel.- Do tego dodać trzeba postawę i świetne czasy Daniego i Marca, 4 miejsce Urmo i 10 Conrada. Powodów do radości mamy dzisiaj wiele: bilans z Grecji jest doskonały. Jedynym, czego można sobie życzyć przed śródsezonową przerwą, jest powtórzenie takich sukcesów za dwa tygodnie w Turcji.