Wygraliśmy, prowadzimy w grupie, ale do pełni szczęścia droga bardzo daleka. Było lepiej niż z Litwą. Pamiętajmy, że graliśmy z Maltą.

Łącznie sędzia doliczył do 2. połowy 4 minuty. Końcowe akordy potyczki.

Cash już nie chciał podawać, uderzył z pola karnego. Metr obok słupka.

Aż strach patrzeć, gdzie otrzymał uderzenie od rywala Wieteska. Co gorsza, to wszystko TAM trzeba będzie w końcu zobaczyć.

Cały czas czegoś brakuje nam w tym meczu. Może za dużo meczów Ligi Narodów ostatnio oglądaliśmy.

Jedna z nielicznych prób gości. Bez większych problemów wyszliśmy cało z sytuacji.

Chouaref z dystansu, piłka odbiła się od obrońcy i padła łupem bramkarza.

Świderski mógł zdobyć trzecią bramkę, bez efektu. Po chwili wycofał do Szymańskiego, który uderzył słabo i wprost w bramkarza.

Spojrzał, wymierzył, kropnął. Piłka otarła się o boczną siatkę. Centymetry!

Rzut wolny dla Polski. Leszek Pisz z chęcią by uderzył. Nie ma go, w zastępstwie przymierzył Robert z Warszawy.

Podanie, a może strzał Świderskiego. Ktoś tam dołożył nogę, ktoś spojrzał, ktoś cichą zaklął. Gola nie ma. Cisza.

Kwadrans do końca i do domu. Nasi spokój będą mieli do czerwca.

Maltańczycy starają się atakować, mają jednak problemy z przedostaniem się w nasze pole karne.

Dobre dogranie w pole karne, przed szansą Świderski, bramkarz kolejny raz uratował gości.

Brakuje płynności w grze. Gra szarpana, co odpowiada gościom.

Kolejna próba Kamińskiego, tym razem z ok. 16 metrów ponad poprzeczką. Niewiele zabrakło do szczęścia!

Za moment zmiany w reprezentacji Polski. Będzie Robert i zobaczycie jak będzie strzelał!

Dwa kwadranse do końca. 2:0, ale mamy wrażenie, że to jeszcze nie koniec. Przed momentem setna próba Świderskiego. Bramkarz na posterunku.

Strzał Modera niepewnie odbił bramkarz, poprawiać starał się Świderski. Bez konkretów. Po chwili próba Szymańskiego dość daleka od ideału.

Korner dla naszych gości. Dobrze obrona i bramkarz.

Z dogrania Modera wyszedł strzał. Piątkowski starał się jeszcze skierować piłkę w światło bramki, ale zabrakło mu centymetrów.

Atak pozycyjny Biało-Czerwonych. Z pola karnego strzelał Kamiński, w ostatnim momencie zablokował go rywal.

Za moment, na gotowe, wejdzie nasz Robert!

Z każdą minutą jesteśmy coraz bardziej zdegustowani.

Jest i strzał. Akcję Polaków sfinalizował Kamiński. Próba nieudana. Piłka poszybowała kilka pięter ponad bramką.

Milion podań, z których niewiele wychodzi. Czekamy na "coś" w polu karnym gości.

Od początku 2. połowy Polacy w ataku pozycyjnym. Czekamy na konkrety.

Do przerwy prowadzimy. Skromnie. W 2. połowie liczymy na więcej.

Kontra gości, zagranie do Josepha Mbonga, którego strzał został zablokowany.

Jeszcze 6 minut w 1. połowie.

Atak pozycyjny Polaków. Szukamy drugiej bramki, dość ślamazarnie.

Przerwa w grze. Na murawie cierpi jeden z zawodników z Malty.

Szymański na dwa tempa. W końcu uderzył z ok. 20 metrów. Niestety obok słupka. Szukajmy więc dalej!

Carragher mocno przymierzył z ok. 24 metrów. Skorupski zachował czujność i zdołał piłkę odbić. Wprawdzie przed siebie, ale bez konsekwencji.

Malta w ataku pozycyjnym. Dość daleko od naszej bramki.

Atak pozycyjny Polaków. Szukamy drugiej bramki. My liczymy na co najmniej jeszcze cztery.

Ilyas Chouaref biegł sobie z piłką i po raz drugi w meczu uderzył. Tuż obok słupka. Musimy być czujni w tyłach.

Próba gości, końcowa faza słaba. Skorupski spokojnie piłkę złapał.

To co? Umacniamy się na pozycji lidera? Co pokaże Malta? Jak odpowie?

Kamiński biegł, biegł i biegł. Nic to nie dało. Czasami można jeszcze podać piłkę.

Piątek potraktował rywala, ten odczuł starcie i na pewno sobie moment zapamięta.

Co mają wspólnego Mateusz Bogusz i Michał Probierz, który właśnie poucza pomocnika? Jeden i drugi strzelali gole przy Cichej 6 w czasie, kiedy byli nastolatkami.

Problemy ma Bednarek. Na szanowany kapitan usiadł na murawie. Widać krew na dłoni. To nos.

Po przypadkowym zwodzie Bogusza Pepe plecami zarył w murawę i cierpi.

Kontra Polaków, Bogusz zamiast w piłkę trafił w kreta. Rywale padli, ale Polak nie wykorzystał momentu. Po chwili Moder przestrzelił.

Dogranie ze stałego fragmentu do Bednarka, strzał poszybował wprost w bramkarza.

Niby atakujemy, gramy szybciej, ale w sieci rywala wciąż tylko bidon i kanapka z masłem orzechowym.

Cierpi Henry Bonello, bramkarz udem odbił strzał Bogusza, ale problem wydaje się inny. Może wrażliwsza część ciała dostała się między piłkę i udo?

Maltańczycy bez kompleksów. Kolejna próba gości, dogranie w pole karne, ale na szczęście bez wykończenia.

Frankowski dośrodkował z prawej strony, ale niedokładnie. Świderski głową bardzo niecelnie.

Moder bardzo źle z rzutu wolnego. Wprost w mur. Po chwili bramkarz gości z problemami, ostatecznie został sfaulowany.

Muscat z zabawnym plasterkiem na nosku podciął Kamińskiego. Rzut wolny dla Polaków tuż przed polem karnym.

Próba gości, prostopadłe zagranie dobrze przejął obrońca z Polski. Musimy być czujni w tyłach.

Mocno ruszyliśmy na rywala. Tzn. szturm trwał przez 70 sekund.

14. sekund Piątkowski starał się uderzyć z woleja. Panie Kamilu...

Kto nas niepokoi? Ten cały Pepe z Malty. Może to TEN Pepe, a może jego brat? No i panowie Mbongowie.

Spocznij! Po hymnach. Tak na 3+ wyszło. Surowi jesteśmy.

Wychodzą! Oby za kwadrans było po wszystkim. Potem będziemy tylko dokładać kolejne gole.

Hej, hej, skaczmy sobie, hej, hej, skaczmy w górę, hej, hej Polska gol!

Możemy umocnić się na pozycji lidera. W Holandii to już w ogóle nikt nie zaśnie, jak ogramy Maltę.

Grali rywale Polaków. Korzystny wynik dla zespołu Probierza

Sędzia spotkania będzie Morten Krogh (Dania). Pamiętamy jego wyczyny w ostatnim meczu Jagiellonii.

Wyszli! Królowe balu!

Gorzej niż z Litwą być na boisku nie może. A przecież w piątek wygraliśmy 1:0. Mamy nadzieję, że Polacy pokażą charakter i boisko po meczu z Maltą opuszczą co najmniej zgrzani. Co nas zadowoli? Efektowna wygrana.