Sebastian Vettel wierzy w tytuł mistrzowski

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Do końca sezonu zostało pięć wyścigów, a Sebastian Vettel nie ma zamiaru się poddawać w walce o tytuł mistrzowski. Jego kolega z zespołu, Mark Webber jest liderem klasyfikacji generalnej i ma przewagę 24 punktów nad Niemcem.

Helmut Marko sugerował niedawno, że Red Bull musi usiąść po Monzy i ocenić szanse na mistrzostwo. Według niego Mark Webber powinien zostać kierowcą numer 1. Sebastian Vettel jest temu przeciwny. - Bez paniki. Po cichu wykonujemy swoją pracę - powiedział dla gazety Bild am Sonntag.

- Wierzę w tytuł i to jest najważniejsze. W finale będzie bardzo ciasno, ale ja jestem optymistą - dodaje. Odrzucił argument, że jego strata do Webbera jest nie do odrobienia. - Czy to 24, 25 czy 30, to nie ma dla mnie znaczenia. Nowy system punktowy niektórych martwi bardziej niż powinno. Za zwycięstwo jest 25 punktów, wiec przeliczając na stary system jest to 8 lub 9 oczek straty - kończy Vettel.

Webber jest otwarty na propozycje, żeby Vettel wspierał go w walce o tytuł. - To byłby miły problem dla mnie i zespołu, ale to najlepsza droga żeby zdobyć mistrzostwo. To nie moja rola na to odpowiadać - oświadczył Australijczyk.

Lewis Hamilton do lidera traci 5 punktów, a nad Jensonem Buttonem ma przewagę 17 oczek i nie spodziewa się, żeby McLaren faworyzował któregoś z kierowców. - Wygra kierowca, który będzie miał najlepszy dzień - zakończył Anglik.

Źródło artykułu: