Pedro de la Rosa nie chce być testerem w przyszłym sezonie

Hiszpan dał do zrozumienia, że nie zamierza wracać do roli kierowcy testowego w następnym sezonie. Po siedmiu latach pełnienia takich obowiązków w McLarenie, de la Rosa wrócił do ścigania w barwach Saubera.

Przed końcem sezonu Pedro de la Rosa został zwolniony i zastąpiony przez Nicka Heidfelda. Hiszpanowi udało się jednak przejąć role testera opon Pirelli i powiedział w zeszłym tygodniu, że cieszy się z powrotu na tor. Zaprzeczył jednak, jakoby pozostał przy tej roli w przyszłym roku.

- Mam nadzieję, że znajdę miejsce w Formule 1 w nowym sezonie - powiedział de la Rosa dla holenderskiego serwisu formule1.nl. - Jeżeli to jednak koniec mojej kariery wyścigowej, to nie koniec świata dla mnie. Jedno jest pewne. W kolejnym sezonie nie będę testerem. Mogę nawet jeździć w tyle stawki. Ściganie się w słabszym samochodzie jest lepsze od testowania - dodaje.

Media sugerują, że jeżeli 39-letni Hiszpan, nie znajdzie sobie posady, to zakończy karierę. - Na początku kariery cieszysz się z każdego bolidu. Potem wybierasz te najlepsze. Pod koniec kariery znowu cieszysz się z każdej oferty - zakończył de la Rosa.

- Bycie kierowcą rezerwowym jest trudne. Pomoc w rozwoju bolidu Mercedesa łagodziło trochę ból, ale najgorsze jest oglądanie wyścigu. Wolę przebywać wtedy w domu, przynajmniej są jakieś inne rozrywki - przyznaje Nick Heidfeld.

Źródło artykułu: