Jak dowiedział się polski portal f1.pl, pomiędzy piastą a kołem znalazło się obce ciało. - Początkowo myśleliśmy, że nakrętka nie została przykręcona z właściwym momentem obrotowym. Potem jednak okazało się, że wszystko zostało wykonane prawidłowo, ale nie zaskoczyły bolce zabezpieczające. Aktualnie pracujemy nad nowymi procedurami, żeby to się już więcej nie powtórzyło - powiedział przedstawiciel Renault.
Portal PIT STOP zdradził także, że badania w fabryce zakończyły się jakiś czas temu, ale zespół dopiero teraz postanowił przekazać informacje.
Źródło artykułu: