Na starcie nie pojawił się Przemysław Janik, jednak tym razem okoliczności były mocno zaskakujące, a w świetle toczącego się postępowania o zawodniku należy mówić jako o Przemysławie J. Jak czytamy w komunikacie, kierowcy postawiono zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwym, a cieszyńska policja skieruję sprawę do sądu. Co ciekawe, absencja nie przeszkodziła liderowi klasy A6 w utrzymaniu pierwszego miejsca w punktacji, jednak jego postępowaniu z pewnością przyjrzy się GKSS.
Pierwszy oes rajdu, 9,2-kilometrowy Hażlach, pewnie wygrali Chuchała i Ciupka, 7,4 sekundy przed Jerzym Tomaszczykiem i Łukaszem Włochem. Aż 13,7 sekundy stracili Paweł Hankiewicz i Agnieszka Hankiewicz, walczący z Chuchałą i Ciupką o tytuł. Niestety ta rywalizacja zakończyła się już na drugiej próbie (10,3-kilometrowe Kozakowice), na której załoga Tedex Supremis Rally Team zaliczyła poważny wypadek, uderzając w dom. Na szczęście nic poważnego się nie stało, a zawodnicy zostali zwolnieni ze szpitala po rutynowych badaniach.
Dużo poważniejszy w skutkach był wypadek Teodora Stolarka i Agnieszki Moskal, którzy uderzyli w słup na pierwszym oesie. Pilotka wyszła z wypadku bez szwanku, ale kierowca został przewieziony do szpitala z kilkoma złamaniami i uszkodzonym płucem. Problemy na pierwszej próbie mieli również Aleks Zawada i Grzegorz Gołda, choć w ich przypadku skończyło się jedynie na stracie czasowej, która wyniosła jednak ponad pół godziny!
Rajd toczył się dalej, a już na trzeciej próbie (11,8-kilometrowe Ochaby) zaatakowali Mariusz Nowocień i Bartłomiej Jakubowski, "wkładając" Chuchale i Ciupce aż 13,5 sekundy i zbliżając się do liderów na 1,7 sekundy. Ta próba była ostatnią dla Tomasza Sadlika i Remigiusza Gruszki, którzy rozbili swoją Hondę Civic Type-R. Pilot Rafała Janczaka nie zaliczy więc do udanych kolejnego startu jako kierowca, choć czasy do momentu wypadku były obiecujące.
Drugi przejazd oesu Hażlach został odwołany, więc kolejna wymiana ciosów w klasyfikacji generalnej miała miejsce na ponownie pokonywanych Kozakowicach. Tym razem Chuchała i Ciupka przegrali z Nowocieniem i Jakubowskim tylko o 0,9 sekundy, więc po oesie te dwie załogi dzieliło jedynie 0,8 sekundy. Za czołową dwójką cały czas utrzymywali się Jerzy Tomaszczyk i Łukasz Włoch, autorzy odpowiednio drugiego, trzeciego i piątego czasu. Za ich plecami o czwarte miejsca walczyli Bąk i Syty oraz Suchoń i Staniczek.
Do zmiany lidera doszło już na drugim przejeździe Ochabów, który również zapisali na swoje konto Nowocień i Jakubowski. Chuchała i Ciupka stracili aż 9,1 sekundy i spadli na drugie miejsce, 8,3 sekundy za nowych liderów. Drugi czas "wykręcili" liderzy klasy Astra, Wiesław Bąk i Damian Syty, nadal walczący z Robertem Suchoniem i Robertem Staniczkiem. Trzeci przejazd oesu Hażlach został rozegrany już bez większych problemów, a czołową dwójkę pogodzili Tomaszczyk i Włoch. Nowocień i Jakubowski zajęli dopiero czwarte miejsce, a ich przewaga nad Chuchałą i Ciupką stopniała do 4,6 sekundy.
Jednak na kontrę załogi Hondy Civic Type-R nie trzeba było długo czekać. Nowocień i Jakubowski zapisali na swoje konto trzeci przejazd Kozakowic i powiększyli przewagę do 12,7 sekundy. Tym razem Chuchała i Ciupka przegrali również z Tomaszczykiem i Włochem, niemal ostatecznie tracąc szanse na zwycięstwo. Na ostatnim oesie (Ochaby 3) układ czołówki wyglądał identycznie jak na poprzedniej próbie, a Mariusz Nowocień i Bartłomiej Jakubowski dorzucili do puli kolejne zwycięstwo oesowe, wjeżdżając na metę 13,3 sekundy przed Wojciechem Chuchałą i Ryszardem Ciupką, triumfatorami tegorocznego Rajdowego Pucharu Polski.
Podium uzupełnili Jerzy Tomaszczyk i Łukasz Włoch, po raz kolejny udowadniając, że również 17-letnią Hondą Civic można nawiązywać skuteczną walkę z czołówką RPP. Na ostatnim oesie dramat przeżyli Wiesław Bąk i Damian Syty, tracąc tym samym świetne, czwarte miejsce w "generalce" i zwycięstwo w klasie Astra. Tuż za podium uplasowali się więc Robert Suchoń i Robert Staniczek, debiutujący w RPP. Załoga Renault Clio zapisała na swoje konto również triumf w klasie N3.
Na piątym miejscu w "generalce" i trzecim w klasie A6 na metę wjechali Damian Tomala i Mateusz Martynek, a szóstą lokatę zajęli Tomasz Kosiński i Paweł Wdowiak, najszybsi w klasie Astra. Na wysokiej, siódmej pozycji w klasyfikacji generalnej finiszowali Marcin Opałka i Martyna Zarębska, zwycięzcy klasy RWD3. Czołową dziesiątkę zamknęli Sławomir Ogryzek i Bogusław Browiński, Artur Gilewski i Michał Piskorski oraz Adam Kamisiński i Maksymilian Styła.
W klasie A7 najszybsi byli Nowocień z Jakubowskim, przed Kamisińskim i Styłą oraz Markowskim i Majewskim, którzy stracili szanse nawet na szóste miejsce w "generalce" i drugie w klasie po awarii sprzęgła. N3 to zwycięstwo Suchonia i Staniczka, którzy pokonali podróżujących z przygodami Ogryzka i Browińskiego. W A6 najszybsi byli Chuchała i Ciupka, przed Tomaszczykiem i Włochem oraz Tomalą i Martynkiem. Klasa Astra to triumf Tomasza Kosińskiego i Pawła Wdowiaka, którzy dowieźli do mety zwycięstwo po awarii Marka Kwaśnika i Pawła Reisinga. Podium uzupełnili Marcin Kozak i Krzysztof Borowiecki oraz Łukasz Mrozek i Bartosz Rabsztyn.
Piotr Ilnicki i Paweł Kaim byli jedyną załogą walczącą w grupie R, więc cieszyli się jazdą, a na mecie odebrali puchary za pierwsze miejsce. Także Maciej Dominiak i Marek Kaczmarek nie mieli rywali w N4/30, więc "zubożonym" Lancerem walczyli z czołówką RPP, dowożąc do mety pierwsze miejsce w klasie. Marcin Opałka i Martyna Zarębska zwyciężyli w klasie RWD3,a druga lokata przypadła ulubieńcom publiczności – Waldemarowi Janeckiemu i Grzegorzowi Kwietniowi.
Paweł Dudziak i Bartosz Rozkrut jechali z przygodami, ale udało im się dowieźć do mety pierwsze miejsce w klasie N2. Wysoką, 13. pozycję w "generalce" zajęli Krzysztof Cieślar i Zbigniew Cieślar, najszybsi w A0 – przed Przemysławem Lizończykiem i Krystianem Krupą oraz Mariuszem Sikorą i Piotrem Walczakiem. W klasie N0 triumfowali Tomasz Poręba i Mateusz Kacprzak, a w RWD1 pierwsze miejsce przypadło Marcinowi i Markowi Wolskim, którzy pokonali Annę Żak, pilotowaną przez Konrada Giergiela.
Klasę Gość zdominowali Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran, którzy mimo mocno efektownej jazdy wygrali wszystkie odcinki specjalne. Jedyni rywale w aucie klasy N4 – ,b>Zbigniew Cieślar i Adam Ogierman odpadli już na drugiej próbie po awarii turbosprężarki. Drugie miejsce utrzymywali Jacek Płonka i Kamil Heller, ale ich również pokonała awaria samochodu. Podium klasy Gość uzupełnili więc Szymon Kornicki, po raz pierwszy startujący z Przemysławem Mazurem oraz Andrzej Lipski z Łukaszem Wrońskim.