Problemem może być brak wydania zgody od pozostałych zespołów. Niektóre ekipy obawiają się faworyzowania podczas testów opon. Toyota zaproponowała przeprojektowanie modelu samochodu z roku 2009, który byłby zbliżony do tegorocznych wersji. Oferta ta została jednak odrzucona z powodów finansowych.
Według serwisu Autosprint, FOTA rozpatruje dwie możliwości:
1. Testować będzie ekipa z zewnątrz. Opony byłyby badane na jednym z bolidów, który weźmie udział w tegorocznym sezonie Formuły 1.
2. Jeżeli Pirelli planuje siedem prywatnych sesji testowych, to skorzysta z prowadzenia bolidów zespołów, które były najwyżej w klasyfikacji generalnej (Red Bull, McLaren, Ferrari, Mercedes, Renault, Williams i Force India).