Dotychczas na giełdzie nazwisk pojawiali się m.in. Bruno Senna (tester zespołu), Vitantonio Liuzzi (obecnie bez pracy po "wyrzuceniu" z Force India), Nico Hulkenberg (tester Force India), Nick Heidfeld (w latach 2006-9 partner Kubicy w BMW Sauber) czy Kimi Raikkonen (były mistrz F1, obecnie ściga się w WRC).
Sam Boullier powiedział wcześniej, że zespół bierze pod uwagę Senne, Liuzziego i Heidfelda, teraz przyznał, że kandydatów jest więcej. - Rozmawialiśmy też z innymi, którzy są w doskonałej formie, by prowadzić bolid - wyjaśnił.
Do wcześniej wymienionej listy potencjalnych kandydatów hiszpańskie media dopisują Pedro de la Rosę, który w ubiegłym roku jeździł dla ekipy Sauber.
- Jest za wcześnie by o tym mówić. Wciąż jest pięć tygodni do pierwszego wyścigu, więc mamy trochę czasu na podjęcie decyzji - wyjaśnia rzecznik ekipy, która już zdecydowała, że podczas najbliższych testów bolid R31 poprowadzą Witalij Pietrow, Bruno Senna i Nick Heidfeld.