Nelson Piquet nie krył swojego zadowolenia po dojechaniu do mety. - To jest pierwszy wyścig, który przebiegał bez problemów dla mnie. Mój bolid pracował bardzo dobrze, a strategia zespołu okazała się idealna - stwierdził młody kierowca.
Po niezbyt udanym początku sezonu, Piquet ma nadzieje na to, że GP Francji będzie dla niego stanowiło przełom, a w kolejnych wyścigach spisze się tylko lepiej. - Jestem naprawdę zadowolony i wierzę, że uda się kontynuować dobrą passę przez pozostałą część sezonu - powiedział brazylijski kierowca.
O wiele mniej zadowolony był po wyścigu Fernando Alonso, który finiszował tuż za kolegą z zespołu i dowiózł do mety ledwie jeden punkt. - Ten dzień mnie rozczarował - przyznał Hiszpan. - Jestem przekonany o tym, że mogliśmy zająć miejsce na podium. Niestety, straciłem na starcie za dużo pozycji, a potem nie byłem w stanie tego odpowiednio nadrobić. Nie miałem prędkości, którą pokazywałem w kwalifikacjach.
Fernando Alonso ma nadzieje, że w przyszłym wyścigu zdoła pojechać lepiej. - Zdobyłem we Francji jeden punkt. Jestem bardzo zdeterminowany i wierzę, że się uda powalczyć o wyższe miejsce w kolejnym wyścigu w Wielkiej Brytanii - zakończył doświadczony zawodnik.