Oprócz Nicka Heidfelda pod uwagę byli brani także inni kierowcy. Sporo pisało się o Bruno Sennie, który oficjalnie jest "pierwszym" kierowcą rezerwowym w Lotus Renault GP. Brazylijczyk otrzymał także szanse testowania bolidu R31 w Jerez. Spisał się jednak gorzej od Niemca i zespół postanowił podpisać kontrakt z byłym kierowcą Saubera.
Lotus Renault GP wybrał zastępce Kubicy! ->
Senna w wywiadzie dla brazylijskiego Globo Esporte przyznaje, że Heidfeld jest słusznym wyborem. - Heidfeld był logicznym wyborem ze względu na jego doświadczenie w Formule 1. Jeździ już od 10 lat, a także ma spore doświadczenie jeżeli chodzi o opony Pirelli - przyznaje 27-letni kierowca.
Według różnych informacji, Senna będzie obecnych w Barcelonie podczas czterodniowych testów, które rozpoczną się w piątek. Będzie tam jednak pełnił funkcje kierowcy rezerwowego. - Byłem zadowolony, że zespół dał mi szanse pokazania się w Jerez. Teraz chcę pomóc ekipie najlepiej jak potrafię - zakończył.