Kierowcy Lotus Renault GP po drugim dniu testów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę rano za kierownicą R31 zasiadł Witalij Pietrow, aby nadrobić piątkowe zaległości. Nick Heidfeld zabrał się do pracy po południu i musiał walczyć z balansem samochodu, który nie był prawidłowy.

Witalij Pietrow: W piątek straciłem trochę czasu i fajnie było wrócić rano do samochodu. Udało mi przejechać się sporo okrążeń. Mamy wiele nowych rzeczy i pracowaliśmy nad ich poprawnym ustawieniem. Musieliśmy także lepiej zrozumieć pracę opon. Jest tutaj dosyć zimno, zwłaszcza w porównania do Jerez. Trudniej rozgrzewa się opony, ale nauczyliśmy się dużo podczas krótkich przejazdów.

Nick Heidfeld: Balans samochodu nie był tak dobry jak podczas testów w Jerez. Pod koniec dnia udało się jednak naprawić kilka rzeczy. Straciłem trochę czasu, ale potem nadrobiliśmy zaległości podczas przejazdu na nowych oponach. Ogólnie gromadziliśmy różne dane oraz pracowaliśmy nad systemami w bolidzie. Potrzebujemy większej ilości okrążeń, ponieważ mamy jeszcze sporo do sprawdzenia.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)