Podczas kontrowersyjnego wywiadu, Bernie Ecclestone zasugerował wyścigi w których występowałby "sztuczny deszcz". - Są tory wyścigowe, które można sztucznie polać wodą. Myślę, że nie byłoby problemem zamontowanie takiego systemu na pozostałych obiektach - powiedział 80-letni Ecclestone dla oficjalnej strony F1. - Ostrzegalibyśmy ekipy o deszczu dwie minuty przed. Myślę, że emocję byłyby murowane - dodaje.
Ecclestone zgodził się także z Sebastianem Vettelem, że regulowane tylne skrzydło, które ma poprawić wyprzedzanie może okazać się słabym pomysłem. - Dla mnie ten system wygląda bardzo niebezpiecznie. Co się stanie, jeżeli skrzydło nie wróci do swojego pierwotnego położenia w zakręcie, a kierowca nie odzyska docisku? - pyta 80-latek.
Szef Formuły 1 wypowiedział się także Robercie Kubicy Ecclestone jest przekonany, że mógłby zapobiec wypadkowi. - Powiedziałbym mu: Słuchaj, w przyszłym tygodniu weźmiesz udział w rajdzie, więc wydaje mi się, że będziesz zbyt zmęczony, aby testować bolid F1 w następny weekend. Zastąpi cię twój partner lub kierowca rezerwowy.
- Myślisz, że wybrałby wtedy rajd? Nie, postawiłby na Formułę 1.
Ecclestone zdradził także, że ewentualna decyzja o odbyciu się Grand Prix Bahrajnu w tym roku zostanie niedługo podjęta. Być może uda się rozegrać wyścig podczas przerwy w sierpniu. - Rozmawiałem już z prezydentem FIA o nowej dacie i obaj chcemy podjąć decyzję przed rozpoczęciem sezonu.
- Nie potrzebujemy alternatywy w Europie lub w innym miejscu na świecie. Ten wyścig musi być rozegrany w Bahrajnie - zakończył Ecclestone, kiedy został zapytany o możliwość rozegrania GP w innym kraju.
Ecclestone i Briatore