Amerykański producent samochodów zarzucił włoskiej ekipie, że nazywając swój bolid F150 chciała wykorzystać popularność samochodu typu pickup o tej samej nazwie produkowanego przez Forda. Ferrari odrzucało te sugestie zapewniając, że nazwa nawiązuje do 150. rocznicy zjednoczenia Włoch.
Sprawa otarła się nawet o sąd, ostatecznie jednak obie strony uznały, że załatwią sprawę polubownie, a Ferrari zmieniło (już po raz drugi) zmieniło nazwę bolidu, by ta zupełnie nie kojarzyła się z oznaczeniem samochodu produkowanego przez Forda.
- Miejmy nadzieję, że sprawa jest już ostatecznie zamknięta i teraz możemy skoncentrować się na poważniejszych sprawach, czyli zapewnieniu, że nasz samochód - który już teraz wydaje się całkiem udany - będzie prawdziwym cudem - napisał zespół Ferrari.
Felipe Massa w "problematycznym" bolidzie