Lekarzom nie udało się uratować Gustavo Sondermanna, który doznał rozległych obrażeń głowy.
Na torze Interlagos panowały fatalne warunki. Przy mocno padającym deszczu brazylijski kierowca po kolizji z innymi zawodnikami uderzył w ścianę. Służbom medycznym udało się wydobyć Sondermanna z wraku i przetransportować do szpitala, gdzie najpierw stwierdzono śmierć mózgu, a potem zgon.
- Obrażenia były poważne. Lekarze uznali, że nie ma podstaw, aby przeprowadzić leczenie chirurgiczne. Zmiany neurologiczne były nieodwracalne - można było przeczytać w raporcie medycznym.
Rubens Barrichello był wstrząśnięty śmiercią swojego rodaka. - Moje serce jest teraz przy jego rodzinie. Z Bogiem, Gustavo… - napisał kierowca Formuły 1 na swoim koncie Twitter.