Christian Horner i Adrian Newey w przeciwieństwie do gazety twierdzą, że decyzja o skorzystaniu z systemu KERS zapadnie dopiero po piątkowych treningach. Bild przypomniał, że w Melbourne zrezygnowano z tego urządzenia odzyskiwania energii, ponieważ istniało dużo prawdopodobieństwo awarii.
- Testowaliśmy KERS podczas treningu w Australii. Byliśmy jednak wystarczająco szybcy i mogliśmy zrezygnować z systemu - powiedział Helmut Marko. - Jednak w Malezji chcemy go użyć - dodał.
Gazeta Bild dodała także, że dzięki systemowi KERS, na dwóch prostych w Sepang będzie można zyskać około 0,5 sekundy na okrążeniu. Największy zysk ma być zaraz na starcie, ponieważ do pierwszego zakrętu jest aż 700 metrów.
Start do wyścigu w sezonie 2010/center>