- Nie wiem co się stało - powiedział Nick Heidfeld zaraz po treningu. Niemiec wrócił do swojego garażu ze spłaszczoną oponą i uszkodzoną podłogą. Podobny incydent spotkał Witalija Pietrowa, któremu pękła opona i wylądował w pułapce żwirowej.
Zobacz wideo awarii Pietrowa ->
- Czy Witalij miał ten sam problem co ja? Nie wiem - dodał Heidfeld w rozmowie z telewizją Sky. - Mamy kilka podejrzeń co się stało, ale nie mieliśmy tego podczas testów, więc jesteśmy trochę zaskoczeni - powiedział kierowca Lotus Renault GP.
Heidfeld miał już problemy z bolidem podczas Grand Prix Australii i teraz ma nadzieję na lepszy rezultat podczas wyścigu na torze Sepang.