Nick Heidfeld: Nie wiem co się stało

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Oba bolidy Lotus Renault GP musiały przedwcześnie zakończyć z pierwszą sesję treningową na torze Sepang w Malezji. Powodem były problemy techniczne, które sprawiły, że Witalij Pietrow stracił panowanie nad R31 i wylądował w żwirze.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie wiem co się stało - powiedział Nick Heidfeld zaraz po treningu. Niemiec wrócił do swojego garażu ze spłaszczoną oponą i uszkodzoną podłogą. Podobny incydent spotkał Witalija Pietrowa, któremu pękła opona i wylądował w pułapce żwirowej.

Zobacz wideo awarii Pietrowa ->

- Czy Witalij miał ten sam problem co ja? Nie wiem - dodał Heidfeld w rozmowie z telewizją Sky. - Mamy kilka podejrzeń co się stało, ale nie mieliśmy tego podczas testów, więc jesteśmy trochę zaskoczeni - powiedział kierowca Lotus Renault GP.

Heidfeld miał już problemy z bolidem podczas Grand Prix Australii i teraz ma nadzieję na lepszy rezultat podczas wyścigu na torze Sepang.

Źródło artykułu: