- Po wyścigu w Chinach myślę, że po raz kolejny skupimy się na oponach i odpowiednim momencie do zjazdu na zmianę. Patrząc na konfigurację toru i naszą symulację, wszystko wskazuje na to, że będzie to kolejny test na wytrzymałość mieszanki. Szczególnie przednia prawa opona będzie narażona na wysokie obciążenia w zakręcie numer 8 - powiedział Jenson Button.
KLIKNIJ TUTAJ i postaw na swojego faworyta GP Turcji --->>>
- Podczas piątkowych treningów będziemy monitorować zachowania opon, aby upewnić się, że wybraliśmy odpowiedni balans pomiędzy bezpieczeństwem i osiągami podczas kwalifikacji i wyścigu - dodał.
- Uważam, że zużycie opon będzie kluczowe w doborze strategii. Ważne jest, aby korzystać z mieszanki na bezpiecznym dystanse. O wyniku będzie decydował też odpowiedni moment na zjazd do pit stopu.
- Pogoda również będzie ważnym czynnikiem. Wszystko wskazuje na to, że może być nieco chłodniej w Turcji niż zazwyczaj. Wyścig na Istanbul Park zawsze odbywał się trzy tygodnie później. Ta sytuacja również może mieć wpływ na opony. Zapowiada się kolejny ciekawy weekend - zakończył mistrz świata z roku 2009.
Button w bolidzie na Hockenheim 2010
na Instagramie 
na Facebooku 
