Ferrari poprawiło osiągi - komentarze kierowców po sobotnich kwalifikacjach

W niedzielę kibiców Formuły 1 czeka pierwszy europejski wyścig. Sobotnie kwalifikacje przed Grand Prix Turcji wygrał Sebastian Vettel. Lewis Hamilton uważa, że coraz szybszymi bolidami dysponują zawodnicy Ferrari i Mercedesa, którzy mogą włączyć się walkę o najwyższe cele.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Lewis Hamilton (4. miejsce): Naszym największym wyzwaniem będzie start, ponieważ ruszamy z brudnej części toru. Tak się składa, że co roku startuję z tej strony. Mercedes i Ferrari mają już lepsze tempo niż w poprzednich wynikach i nie będzie łatwo pokonać Mercedesa. Są bardzo szybcy na prostych. Jeżeli tak będzie, to Red Bull może nam odjechać. Nie mamy już nowego kompletu opon, jednak nie wiemy, co się w niedzielę stanie. Jesteśmy w stanie powalczyć o pierwsze miejsce i na pewno będziemy naciskać, tak jak rok temu. Postaram się o dobry start i liczę na to, że zyskam kilka pozycji. Czeka nas długi wyścig i na pewno będzie wiele okazji do mijanek.

Fernando Alonso (5. miejsce): Piąte miejsce na pewno mnie nie satysfakcjonuje, ale mimo wszystko jestem zadowolony z wyniku. Czułem, że bolid jest znacznie bardziej konkurencyjny niż w poprzednich wyścigach. Dokonaliśmy małego postępu jeżeli chodzi o nasze tempo i osiągi. Oczywiście jeszcze mamy nad czym pracować, ale jest lepiej niż było przed kilkoma tygodniami. Ruszę z czystej części toru, co jest tutaj sporą przewagą. Nie wiem do końca na co nas stać jutro, ale jeżeli opony będą dobrze się zachowywać, to możemy awansować na podium.

Jenson Button (6. miejsce): Szóste miejsce nie jest rewelacyjne, ale nadal mam szansę dobrze zakończyć ten weekend. Webber miał przecież dobry wyścig, a ruszał z dalekiej pozycji. Być może powinienem w Q3 wykonać jeszcze jeden przejazd, gdyż gdy się mocno naciska, to traci się czas na aktualnym ogumieniu. Ciężko stwierdzić, jakie tempo mają rywale po treningach, ponieważ pogoda wszystko pomieszała. Liczyłem na lepszy wynik, ale zobaczymy co się jeszcze wydarzy. Szkoda, że będę ruszać z brudnej strony toru. Musimy być jednak konkurencyjni i na pewno powalczymy o jak najlepsze miejsce.

Witalij Pietrow (7. miejsce): Nie mogę być w pełni zadowolony w mojego występu, gdyż byliśmy w stanie pojechać szybciej i zająć wyższe miejsce. Mimo wszystko udało się nam wejść do najlepszej dziesiątki, co jest pozytywne. Najważniejsze jest to, że nie mieliśmy żadnych kłopotów. Będziemy starać się w niedzielę zająć jak najlepsze miejsce.

Michael Schumacher (8. miejsce): To jasne, że nie mogę być zadowolony z wyników kwalifikacji. Były dziwne. Wygląda to tak, że im bardziej się starałem, tym wynik był gorszy. Osiągnąłem limit moich możliwości i samochodu, jednak bolid ślizgał się na torze. Nie mogłem złapać właściwego rytmu. Szkoda, że tak się działo, zwłaszcza że mieliśmy obiecującą sesję treningową.

Nick Heidfeld (9. miejsce): Dziewiąta lokata nie jest zła. Podczas porannego treningu mieliśmy małe kłopoty z autem, ale w Q2 odnalazłem odpowiedni balans i przyczepność. Być może stać mnie było na lepszy wynik, ale samochód był lekko podsterowny. Czuję się całkiem pewnie przed wyścigiem. Przy pomocy DRS jesteśmy w stanie wyprzedzić kilku rywali, więc mogę zakończyć weekend na dobrej pozycji. Zazwyczaj nasze samochody spisują się lepiej w wyścigu i dlatego mam nadzieję, że tak również stanie się w niedzielę.

Felipe Massa (10. miejsce): Nie mogę powiedzieć, że to były dobre kwalifikacje do mnie. Nie miałem czystego okrążenia w Q3. Pomyśleliśmy, że zamiast walczyć w kwalifikacjach powinniśmy zaoszczędzić opony na wyścig. W Q1 zdecydowałem się wykorzystać miękkie ogumienie, dlatego zabrakło mi go w ostatniej części kwalifikacji. Zobaczymy, co będę mógł zrobić w wyścigu. Zazwyczaj tempo w niedziele jest lepsze niż w soboty, dlatego z nadzieję wyczekuję na wyścig. Wróciłem do silnika z Malezji i Chin dlatego, że nasi inżynierzy dopatrzyli się czegoś po treningu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×