Fernando Alonso zapowiada walkę o mistrzostwo

Były dwukrotny mistrz świata jest pewien, że włączy się w walkę o tytuł najlepszego kierowcy. Hiszpan ma nadzieję, że jego team utrzyma wysoką formę, którą Ferrari potwierdziło podczas Grand Prix Turcji.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Fernando Alonso po raz pierwszy w tym sezonie zakończył wyścig na podium. To jak na razie najlepszy wynik Hiszpana w tegorocznych rozgrywkach. W związku z tym kierowca Ferrari ma nadzieję, że stopniowo będzie odrabiać straty do czołowych ekip. Walka o mistrzostwo świata mimo rewelacyjnego początku Sebastiana Vettela jest wciąż otwarta.

- Lubię analizować liczby. W drodze do domu z Turcji przejrzałem ostatnie moje wyniki z czterech lat i porównałem je z ubiegłorocznymi rezultatami. Z mojej analizy wynika, że mam osiem punktów mniej niż w tym samym czasie w zeszłym sezonie, jednak gdyby porównać tylko te same zawody, to wywiozłem trzynaście punktów więcej. Mam większą stratę do lidera, ale po Silverstone traciłem czterdzieści siedem punktów i do końca pozostało osiem wyścigów. Obecnie przed nami jeszcze piętnaście zawodów. Dlatego cieszę się, że osiągnęliśmy podium i wyszliśmy na prostą. Musimy robić to regularnie i jeżeli tak będzie, to z całą pewnością będę w stanie walczyć o mistrzostwo - uważa Hiszpan.

Trzecia pozycja w Turcji znacznie zwiększyła morale stajni z Maranello. - Podium było ważne dla całego zespołu. Każdy z nas zdawał sobie sprawę, że źle rozpoczęliśmy sezon. Teraz widzimy, jak codzienna praca przynosi efekty. Oczywiście trzecie miejsce, to nie jest dla nas rewelacyjny wynik. Musimy jeszcze dużo popracować nad tempem w kwalifikacjach. Startując z trzeciej linii ciężko walczyć o zwycięstwo. Mam nadzieję, że do kolejnego wyścigu uda nam się przygotować nowe części, które pomogą nam zrobić krok na przód jeżeli chodzi o kwalifikacje - zakończył Alonso.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×