Porsche Supercup: Dobry przejazd Giermaziaka

Nawet na jednym z najtrudniejszych torów kierowca VERVA Racing Team utrzymuje dobre tempo jazdy. Kuba Giermaziak uzyskał czwarty czas treningu w Monako. Stefan Rosina był dziewiąty.

Od początku zawodnicy VERVA Racing Team przewijali się na czele stawki. Czasy okrążeń jednak poprawiały się nieustannie i gwałtownie, a wraz z kolejnymi kółkami kierowcy wchodzili w coraz lepszy rytm. Kuba Giermaziak ustanowił swój najlepszy wynik w końcowej fazie treningu.

Stefan Rosina był dziewiąty w dzisiejszej sesji i choć nie był w pełni zadowolony ze swojego rezultatu, jest przekonany, że w kwalifikacji się poprawi. Czasówka odbędzie się już jutro o 9:30. Jej wyniki będą kluczowe dla dalszej rywalizacji, bo na żadnym innym torze wyprzedzanie nie jest tak trudne. Dlatego bardzo ważne jest wysokie pole startowe oraz udany start.

Kuba Giermaziak: Jestem zadowolony, ponieważ nie spodziewałem się tak wysokiej pozycji w Monako. Co prawda strata czasowa do najszybszego zawodnika jest dosyć duża, ale tak naprawdę zdołałem przejechać dzisiaj tylko jedno czyste kółko. Gdyby udał mi się przejazd w lepszym momencie, kiedy przede mną przez dłuższy czas nie byłoby innych zawodników, to różnica mogłaby być mniejsza.

- Tym razem w Monako jeździło mi się znacznie lepiej niż w zeszłym roku. Od początku zaczęliśmy agresywnie i byliśmy w pierwszej piątce. Oczywiście zdarzały się błędy, ale nie popełniliśmy zeszłorocznego błędu i tym razem nie pojechaliśmy zbyt zachowawczo.

- W kwalifikacjach naszym celem będzie pierwsza piątka. W Monako wyjątkowo szybki jest Rene Rast, ale to Nick Tandy i Sean Edwards są przede mną w klasyfikacji generalnej i to z nimi będę walczył. Chodzi o to, aby piąć się coraz wyżej w tabeli kierowców.

Źródło artykułu: