Lewis Hamilton: Emocje były zbyt wielkie

Brytyjski kierowca zapewnił, że sędziowie przyjęli jego tłumaczenie po tym, jak w dość niecodzienny sposób okazał swoje niezadowolenie po wyścigu o Grand Prix Monako. Lewis Hamilton w niedzielnych zawodach uderzył w bolid Pastora Maldonado, za co stewardzi nałożyli na niego karę przejazdu przez pit lane.

W tym artykule dowiesz się o:

Tuż po zakończeniu Grand Prix Monako Lewis Hamilton udzielając wywiadu dla stacji BBC powiedział, że decyzja o jego karze była żartem. Brytyjczyk na pytanie dziennikarza, dlaczego otrzymał karę odpowiedział: - Może dlatego, że jestem czarny. To jak mówił Ali G. Nie wiem.

Brytyjski kierowca po tej niefortunnej wypowiedzi dość szybko po raz kolejny spotkał się z dziennikarzami. Były mistrz świata chciał przeprosić za swoją uwagę dodając, że nawiązywanie do słów Alliego G. było tylko żartem. - To był jedynie głupi dowcip, który okazał się mało śmieszny. Zdałem sobie sprawę, że emocje były zbyt wielkie. Nie zawsze mówię to, co powinienem. Sędziowie przyjęli moje wyjaśnienie. Uścisnęliśmy sobie dłonie i powiedzieli, żebym skupił się na przyszłości - stwierdził Hamilton.

Zawodnik McLarena przyznał, że sędziowie nie będą domagać się kolejnych wyjaśnień. - Powiedzieli, że to koniec sprawy i nikt z FIA nie będzie wyciągać konsekwencji. Każdy kto słyszał tę wypowiedź i nie do końca zrozumiał jej prawdziwy sens otrzyma od stewardów odpowiednie wyjaśnienie - zakończył.

Komentarze (0)