Red Bull wymaga więcej od Webbera

Mark Webber zaprezentował się z dobrej strony podczas Grand Prix Europy. Włodarze zespołu Red Bulla oczekują jednak od Australijczyka przede wszystkim stabilności. Tego czynnika jak na razie brakuje Webberowi.

W Walencji bezapelacyjnym zwycięzcą okazał się Sebastian Vettel. Młody Niemiec wygrał sześć z ośmiu wyścigów w tym sezonie i aż siedem razy startował przed swoim zespołowym partnerem - Markiem Webberem. Vettel jest absolutnym dominatorem w klasyfikacji najlepszych kierowców. Z kolei Webber plasuje się na drugim miejscu. Australijczyk ma taką samą ilość punktów co Jenson Button.

Reprezentant Red Bulla po ostatnim wyścigu nie krył satysfakcji z rezultatu. Za swoją postawę został pochwalony przez Christiana Hornera. - To był najlepszy wyścig Marka w tym sezonie pod względem wydajności opon - cytuje szefa Red Bulla agencja "Reuters". - Mocno zbliżył się do Sebastiana. Bardzo dobrze pojechał podczas tego weekendu - mówi.

Horner wyraził też nadzieję, że Australijczyk nadal będzie poprawiać swoje rezultaty. - Wierzę, że Mark utrzyma formę z tego weekendu. Jeśli spojrzeć na różnicę czasów między chłopakami podczas wyścigów, to w 90 procentach zawodów Mark nie zbliżył się na więcej niż cztery, pięć sekund do Sebastiana. Zatem widzieliśmy jego najlepszy wynik w tym roku - dodał.

Komentarze (0)